Przejdź do treści

SGE (Search Generative Experience) – co zmieni się w Google?

Rok 2023 upłynął pod znakiem sztucznej inteligencji. Wszystko zaczęło się od chata GPT, który zrewolucjonizował sposób, w jaki korzystamy z Internetu czy nawet pracujemy. W tym samym czasie rosła popularność różnych programów graficznych czy służących do tworzenia wideo generowanego przez AI. 

Na odpowiedź Google nie trzeba było długo czekać. Gigant zapowiedział nową funkcję (SGE). Wszystko wskazuje, że wprowadzi ona zupełnie nową jakość wyszukiwania w Google – oczywiście dzięki sztucznej inteligencji. 

Wykorzystanie AI ma sprawić, że użytkownicy będą otrzymywać bezpośrednie odpowiedzi na swoje pytania, w oparciu o treść generowaną z kilku oddzielnych witryn. Wraz ze wprowadzeniem SGE na szeroką skalę, w znacznym stopniu zmieni się wygląd wyników u każdego użytkownika wyszukiwarki Google. 

Search Generative Experience (SGE) – co to jest?

Search Generative Experience to nowa, na razie eksperymentalna funkcja wyszukiwarki Google, która wykorzystuje sztuczną inteligencję.

Obecnie jest dostępna w wersji beta w ponad 120 krajach. Początkowo były to tylko Stany Zjednoczone, ale dziś lista obejmuje większość państw Ameryki Łacińskiej, Koreę Południową, Indonezję i kraje Afryki Subsaharyjskiej. 

Wprowadzenie SGE nie będzie całkowitą przebudową środowiska, które dobrze znasz, a raczej jego rozwinięciem czy uzupełnieniem.W wyszukiwarce pojawi się nowe pole, zawierające odpowiedź wygenerowaną przez AI. 

Idea SGE jest prosta – to Google wykonuje research za Ciebie i na tacy podaje jego wyniki. W teorii w wielu przypadkach nie musisz już więc odwiedzać innych stron, by zdobyć wiedzę, której szukasz. Choć oczywiście możesz przejść do stron z których wygenerowana została odpowiedź SGE, standardowych wyników organicznych i płatnych lub nawet wejść w interakcję z chatbotem. 

Generalnie po wprowadzeniu SGE będziesz mieć możliwość otrzymania trzech rodzajów wyników:

  1. Standardowych – jak do tej pory. 
  2. Z możliwością wygenerowania odpowiedzi. 
  3. Z automatyczną odpowiedzią na tekst wpisany przez Ciebie do wyszukiwarki. 
Wynik SGE dla zapytania shoes for running

W jaki sposób działa SGE w Google?

Na podstawie tekstu wpisanego przez Ciebie do wyszukiwarki, Google analizuje intencję i kontekst wyszukiwania, a następnie tworzy odpowiedź, która podsumowuje najważniejsze informacje dotyczące danego tematu, w oparciu o informacje pozyskane z kilku różnych witryn.

Jakie skutki i możliwości oznacza to w praktyce?

Lepsza odpowiedź na intencje

Czy zawsze znajdujesz w Google to, czego szukasz, za pierwszym razem? A może odwiedzasz kilka stron, po których przejrzeniu precyzujesz swoje zapytanie? SGE ma ograniczyć takie sytuację – maksymalnie szybko dostarczając Ci zsyntezowaną odpowiedź na Twoje wyszukiwania. 

Co więcej, dzięki lepszemu zrozumieniu języka naturalnego funkcja pozwoli także na generowanie kontekstowych odpowiedzi na skomplikowane pytania użytkowników. Możesz tworzyć zapytania w stylu „Pomysł na obiad dla 4-latka, który nie toleruje laktozy” czy „Jaki laptop gamingowy marki Dell sprawdzi się dla osoby, która nie chce wydać więcej niż 4000 zł”. Sztuczna inteligencja bez problemu sobie z nimi poradzi. 

Wynik SGE dla zapytania: Pomysł na obiad dla 4-latka, który nie toleruje laktozy

Tryb konwersacyjny 

Zdarzyło Ci się korzystać z chata GPT? Na podobnej zasadzie będzie działać SGE. Jeżeli standardowe wyniki nie spełnią Twoich oczekiwań, będziesz mógł rozpocząć konwersację z chatbotem.

Dzięki temu otrzymasz maksymalnie spersonalizowane odpowiedzi na Twoje pytania. Będą one zawierać również odnośniki do przydatnych stron, które niekoniecznie znajdziesz na pierwszych stronach Google. 

tryb konwersji

Generowanie listy produktów, które możesz kupić

Wprowadzenie SGE będzie oznaczać dokładną analizę intencji Twoich zapytań. Inne odpowiedzi będą pojawiać się w przypadku pytań informacyjnych, a inne – produktowych. 

Oznacza to chociażby, że AI pomoże Ci robić przemyślane zakupy, dostarczając wskazówek na temat tego, czym kierować się przy wyborze konkretnego produktu. Dzięki SGE w wyszukiwarce zobaczysz listę mogących zainteresować Cię towarów wraz z ceną, specyfiką, ocenami klientów oraz linkami do zakupu.

Jak SGE wpłynie na wyniki wyszukiwania w Google?

Przede wszystkim – zmieni się sam wygląd wyników wyszukiwania, choć tradycyjna lista linków prowadzących do stron internetowych pozostanie bez zmian. Różnica będzie polegać na tym, że nad nimi będzie wyświetlać się pole z odpowiedzią wygenerowaną przez AI. Co ważne, nie będzie to zlepek cytatów z kilku stron, a  tekst stworzony przez Google na podstawie najbardziej wiarygodnych treści poruszających dany temat.

SGE to coś znacznie więcej niż działająca obecnie w wyszukiwarce pozycja zero. To duży element, który w wielu przypadkach będzie zajmował sporo miejsca. Niewykluczone, że czasem konieczne będzie przescrollowanie, by przejść do standardowych wyników.

Co więcej, obok generowanej przez AI odpowiedzi, znajdziesz odnośniki do stron źródłowych, co pozwoli Ci zgłębić dany temat. Google wyświetli także szereg innych elementów, uzależnionych od Twojego wyszukiwania. Mogą to być np. zdjęcia produktu, informacje o jego cenie czy filmy z YouTube. Wprowadzona zostanie także wspomniana już funkcja rozmowy. 

Wyniki z Google Ads oczywiście nadal będą się pokazywać w dedykowanych miejscach. Inwestycja w płatne reklamy nadal będzie więc opłacalna.

Jak SGE wpływa na SEO - odpowiedź SGE

SGE a SEO – czego możemy się spodziewać?

Nie ma wątpliwości, że SGE wpłynie na SEO. Jak dowodzą badania opublikowane przez Search Engine Journal, wyniki generowane przez sztuczną inteligencję nie pokrywają się z tymi, które aktualnie wyświetlają się w Twojej wyszukiwarce. Aż w 93,8% przypadków odpowiedzi SGE różnią się od organicznych wyników wyszukiwania, znajdujących się w top 10.

Wszystko wskazuje na to, że obszary, którymi dziś zajmują się specjaliści nadal będą istotne (jak np. analiza słów kluczowych, link building, aspekty techniczne działania stron internetowych czy optymalizacja treści). W wielu branżach konieczne będzie jednak jeszcze dostosowanie witryn i tworzonego contentu do SGE i tego, jak będą prezentowane wyniki wyszukiwania. 

Na ten moment możemy zakładać, że kluczowe będzie skupienie się na następujących kwestiach:

  • Tworzenie wysokiej jakości, eksperckiego contentu. Wraz z wprowadzeniem Google SGE będzie to tylko zyskiwać na znaczeniu.
  • Pisanie treści zgodnych z intencją użytkownika. Gdy ktoś pyta o to, co zobaczyć w Paryżu, chce poznać konkretne propozycje miejsc do odwiedzenia, a nie historię miasta. 
  • Dbanie o przyjazność treści dla użytkowników. Chodzi tu o takie rozwiązania, jak używanie tzw. bullet pointów, wyróżnianie wniosków, tworzenie przejrzystych podsumowań itd. 
  • Zachęcanie użytkowników do tworzenia treści, czyli tzw. user generated content. Mowa o wszelkiego rodzaju recenzjach, opiniach czy komentarzach. 
  • Unikalność publikowanego contentu – zarówno tematów, jak i zdjęć czy obrazów używanych na stronie. Ma to szczególne znaczenie np. przy produktach, gdzie duża ilość sklepów korzysta ze zdjęć dostarczonych przez producenta, co obecnie nie jest dobrym rozwiązaniem.

Potrzebujesz skutecznego pozycjonowania stron? Zobacz jak robimy to w LUMO

Czy Google Search Generative Experience wpłynie na spadek ruchu z wyszukiwarki?

Zamysł SGE jest prosty – dzięki tej zmianie użytkownicy mają jeszcze szybciej i łatwiej znajdować odpowiedzi na swoje pytania. W wielu przypadkach ma się to dziać nawet bez opuszczania przez nich wyszukiwarki. W Stanach w zależnosći od badań i branży nawet 8/10 wyników w Google jest już objęta wynikami SGE.

Możemy przypuszczać, że będzie to dotyczyć przede wszystkim zapytań i treści informacyjnych. Nie sposób więc na tym etapie wykluczyć, że jakaś część serwisów poradnikowych czy blogów, może przez te zmiany zauważyć spadki ruchu organicznego. 

Warto przy tym zdawać sobie sprawę, że autorytet autora wciąż pozostaje dla Google ważny. Zwłaszcza, gdy mowa o contencie z zakresu YMYL (Your Money Your Life), czyli tekstach dotyczących medycyny, finansów, prawa czy spraw obywatelskich. SGE generuje odpowiedzi dotyczące tego typu treści, ale umieszcza przy nich ostrzeżenia.

Nie da się także wykluczyć, że linki prezentowane w SGE będą napędzać ruch na stronach internetowych. 

Negatywnego wpływu SGE na ruch organiczny nie powinny też odczuć chociażby sklepy internetowe. Internauci i tak będą musieli przecież przejść na daną stronę, by sfinalizować zakup. Podobnie będzie to wyglądać w przypadku wielu innych typów zapytań, w których intencją użytkownika jest po prostu odwiedzenie jakiejś witryny internetowej. 

Na ten moment nie wiadomo także, jak na AI w wyszukiwarce zareagują użytkownicy. Jedno jest pewne  – z pozycjonowania nie warto rezygnować. Wręcz przeciwnie – warto zaktualizować swoją strategię SEO i dostosować ją do zapowiadanych aktualizacji. 

Podsumowanie 

Nie bez powodu SGE nie zostało od razu wprowadzone we wszystkich krajach. Na ten moment Google obserwuje, jak użytkownicy reagują na wprowadzane stopniowo zmiany. Wszystko po to, by cały czas udoskonalać wyszukiwarkę i jej nowe funkcje. 

SGE będzie więc dostosowywane do potrzeb internautów. Jest to jednak zmiana, na którą warto przygotować się już dziś. Nie ma wątpliwości, że Google będzie promować przede wszystkim wiarygodne, eksperckie i aktualne treści. Masz pytania? Skontaktuj się z nami już dziś!


Porozmawiajmy o tym, jak rozwinąć
Twój biznes